[Part 1] "What's going on?"

"Sie robi" i odchodze od stolika, wychodze z klub. Podchodze do samochodu Embera i stukam w okno. gdy ember otworzy okno, mówię mu zeby poszedł za mną, bo dante coś chce.

Post został pochwalony 0 razy

Siedzicie przy jednym z wielu stolików w klubie, jednak wszystkie są zajęte 'po brzegi'. Ktoś zmienił płytę i tancerki wykonują inny taniec, nadal przy rułce. Ich krągłe kształty i erotyczne ruchy prowokują was i powodują odzywanie się waszych męskich instynktów. Do tego jeszcze ta piękna, blondwłosa kelnerka, która przyniosła Jorgowi lemoniadę z uroczym uśmiechem na twarzy... Czujecie się tu niesamowicie, pozostali ludzie, a szczególnie panowie, bawią się świetnie. Jakiś luzak wkroczył właśnie na scenę i tańczy z jedną z tancerek, inny prowadził pracownicę gdzieś na zaplecze... W powietrzu unosi się nieokreślony, aczkolwiek przyjemny zapach, gdzieniegdzie migają czerwone i różowe żarówki, a ludzi co chwilę biją brawo lub gwiżdżą z zachwytu. Raj na ziemi... Pomyśleć, że to wcale nie jest najlepszy night club w mieście...

Post został pochwalony 0 razy

Wyłączam radio które i tak nie gra, zamykam szyby, wychodze z auta, zmaykam całe i ide za Ikarim do baru. "Tak? O co chodzi? Znaleźliście właściciela tego Hummera?"

Post został pochwalony 0 razy

"Dante coś ma. mówi że widziano tu hummera jego znajomego. A i jest jeszcze jeden koleś niejaki Jorg, wyglaa na podejrzanego wiec uwazaj na siebie" to mówiąc kieruję się do klubu. Kiedy wchodze siadam spowrotem obok dantego.

Post został pochwalony 0 razy

Siadam naprzeciw Jorga "Witam... miło poznać" mówie i patrze mu w oczy. "A Ty czym się zajmujesz?" mówie od neichcenia, po czym mówie do Dantego: "I co z tym hummerem?"

Post został pochwalony 0 razy

Rozsiadłem się i powiedziałem na ciężkim wydechu:
- Barman powiedział, że są zna dwa białe hummery - jeden jakieś babki, a drugi pana Gregorsona - to właśnie on jest moim znajomym. Można by do niego iść i powiedzieć mu o całym zajściu, może wspomógł by nas w poszukiwaniach. To chyba jedyne wyjście ...

Post został pochwalony 0 razy

"Babka odpada" mówie "Gadałem z nią... Chyba że pożyczyła komuś tego Hummera ale wątpie..."

Post został pochwalony 0 razy

" A moze jemu tamci ukradli hummera. Trzeba to sprawdzić "

Post został pochwalony 0 razy

Zapijam tabletki lemoniadą. Patrze z podełba na Ikari'ego. Witam się z Emberem.
Witaj... a zajmuje się wszystkim po trochu odpowiadam wymijająco.
Zwracam się do Dantego:
To co wskazać Ci miejsce gdzie zobaczyłem ten Wasz pojazd ? Oczywiście nic za darmo... mówie z chytrym uśmieszkiem.

Post został pochwalony 0 razy

Patrzę dookoła i nagle wstaję. Po chwili odzywam się zsapanym głosem:
- Panowie, idziemy do Lucy Gregorsona. trzeba go w końcu powiadomić co się stało. Jorg, idziesz z nami?
Po wypowiedzi tego zdania spojrzalem w oczy Jorga.

Post został pochwalony 0 razy

"Cholera, bedziemy łazić tu i tam, a ja nagrody pewnie i tak nie dostane, racja? Musze pamietać żeby nie zgadzać sie na przesyłki do Vegas, skoro tu takie cfaniaki mieszkają co nie płacą kurierowi... Jedziemy tam, i jak nie dostane mojej nagordy to zmywam sie z tej wiochy..."

Post został pochwalony 0 razy

Podążam cały czas za Emberem, spoglądam czasem czy Ikari idzie za mną. Czasem w głowie pląta mi się myśl - co powie Luca ...

Post został pochwalony 0 razy

Podążam za Dante i emberem do tego Lucego. " chyba dokładnie już wiem co się stało" myśle sobie.

Post został pochwalony 0 razy

Gdy wszyscy są w środku, odpalam silnik i jade według wsazuwek Dante'go do posiadłości Gregorsona.

Post został pochwalony 0 razy

Patrze spode łba na Embera gdy wypowiada się o Vegas i odpowiadam:
Co może te zadupie Detroit jest lepsze ?, pod nosem mamrocze przekleństwa.
Dobra Dante moge się z Wami zabrać. I tak nie mam nic do roboty. Tylko co z tym hummerem którego spotkałem ? Mam Was tam zaprowadzić ? Tylko już mówiłem, że nic za darmo
Następnie wstaje i idę za Dantem.

Post został pochwalony 0 razy