Błędy i bugi, czyli neuro nie doskonałe?

Jakie samouwielbienie facet? O czym ty pieprzysz? Ty myślisz że jak ktoś ma inne zdanie od Ciebie to sie myli? To sie zastanów jeszcze raz... Każdy ma inne zdanie na ten temat, że my z Olkiem i kimś jeszcze mamy takie samo, to wcale nie znaczy zę tak musi być, jednakże my uwazamy ze tak jest i bronimy naszego zdania podajac argumenty, a Ty tu z takim tekstem wyskakujesz?
Tak P.S. Jak Ci sie to forum nie podoba, to nikt Cie nie zmusza żebyś tu pisał posty

Post został pochwalony 0 razy

....dawno dawno temu były sobie piękne stany zjednoczone.... była to niesmowita potęga... posiadała ona wielkie metropolie.. kolosalne.... nieraz trudno było wyjachać z miasta bo jadąc przed siebie nawet kilkaset kilkometrów otaczały cie ciasno utłoczone budynki pomieszane co jakiś czas z wysokimi biurowcami ... były wielkie kanały deszczowe ciągnące w mieście, hipermarkety na każdym kroku, co 500 metrów McDonaldy...
...ale istniały też inne tereny.... góry, lasy, rzeki, jeziora, góry .... wielkie zielone tereny które skrywały ciągle wiele tajemnic przed ludźmi, tereny te zamieszkiwało wiele gatunków tropikalnych zwierząt i roślin, mieszkały w nim dzikie plemiona, te miejsca tworzyły istny kontrast z wielkimi metropoliami ....
...istniały też pustynie... cóż można o nich wspomnieć.. pomimo że pustnynia to i tak mieszkały tam zwierzęta i rośliny... natura, ewolucja przystosowała je do życia w takich warunkach... pomimo że te tereny wyglądały na pustkowie, to w rzeczywisości było mylne.........

..... i pewnego razu maszyny wymkły sie z pod kontroli ..... bla bla bla ... wielkie bum na stany zjednoczone .... bla bla bla .... i w ten oto sposób stany zjednoczone zniknęły z map świata... wszystko zaczeło wyglądać inaczej...
.... pustynia, piasek, pustynia, pustynia, autostrada, stacja benzynowa i pare budynków, pustynia, pustynia, pustynia ... 99% miast, gór, roślin, zwierząt zniknęło z powierzchni ziemi... teraz nie ma lasów (no bo to jest świat postapokaliptyczny - wybuchła bomba i rośliny zniknęły.. zawsze tak jest) ....... świat skurczył sie do minimum... jedziesz przez pustynie, jedziesz, jedziesz, jedziesz ... i trafiasz na małe miasteczko ze stacją benzynową, tankujesz i jedziesz dalej..... do okoła tylko pustynia ..... czy tak właśnie myślicie o neuro ?... to chyba was poje***o Mad

oto całe wasze wyobrażenie o świecie neuro ..... gówno wiecie Mad

Post został pochwalony 0 razy

nie życzę sobie kłótni na forum. słowa głównie kieruję do Embera i Olgierda, którzy powinni pilnować porządku i kultury. A jak ktoś ma zamiar użytkować na tym forum TYLKO po to, żeby bluzgać innych to proszę to z góry zadeklarować.

zamykam temat.

Post został pochwalony 0 razy